06 sierpnia 2012

Spieszmy się

Wszyscy się spieszą, a ja stoję w miejscu jeszcze przez miesiąc.
Od września rozpocznie się miła pogoń za szczęściem.
I powiem Wam, że jeszcze tylko dwadzieścia pięć dni !

A co do tego pośpiechu - macie fajną nutkę + film z małym pokazem mojego miasta ;)









Strasznie lubię Juniora Stress'a.
To bardzo sympatyczny koleś wiecie ?

W tegoroczną noc kultury, występował na Krakowskim Przedmieściu  i akurat wyszedł zza deków, zaczął nawijać, a ja stałam z aparatem, robiłam Mu zdjęcia.
Nagle podszedł i patrzył prosto w mój obiektyw.
[Niestety to nie to zdjęcie, na komputerze mam tylko to, a resztę gdzieś na płytach..]


Pyknęłam kilka fot, podziękowałam i zrobiło mi się baaaardzo miło ;)







Przypominam, jakby ktoś chciał zostać moim czytelnikiem na stałe, to proszę o komentarze z e mailami.

 BLOKUJĘ BLOGA - info.




2 komentarze:

  1. nie znam goscia. ;p
    a Krakow to mi sie marzy, uwazam, ze to jedno z najpiekniejszych miast w europie.
    Paryz i Londyn sie chowaja do Krakowa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niestety w ogóle go nie kojarzę.. ;p
    nie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń