08 października 2011

W czwartek wybywamy na Śląsk. Jak się z tym czuję ? Dziwnie. Nie było mnie tak ponad rok.
A najlepsze jest to, że powoli zaczynam uświadamiać, że jak pojadę na Śląsk to znowu będzie mega sensacja.
Znowu będzie zlewa najwyżej.
Zrobimy dzisiaj coś szalonego zią ?

Muszę się zorganizować i ogarnąć w końcu, bo zostały mi tylko dwie godziny. Niemogę się zorganizować, niemogęniemogęniemogęniemogęęęęę -,-



1 komentarz: