06 września 2011

niezdecydowanie.

Dostałam propozycję robienia zdjęć na ślubie, oczywiście amatorsko, bo nie mają fotografa, a namawiają mnie na to wszyscy, żebym spróbowała i się pouczyła trochę. Z jednej strony chcę, ale z drugiej nie. I sama nie wiem co z tym zrobić. + do tego jeszcze te zdjęcia dla szefowej mej mam..

Ludzie, jeśli tu jesteście, błagaaaam, podsuńcie mi parę pomysłów na zdjęcia pt. ubóstwo.
Kilka swoich pomysłów już mam, ale przydałoby mi się duużo różnych koncepcji.


A na zdjęciu Wolt.
Lecę do łóżka, dobranoc!

1 komentarz: