16 września 2012

Wracam.

Jestem po długiej nieobecności. Nie mam dostępu do internetu aktualnie, dlatego nie pisałam i nie wiem kiedy następnym razem tutaj zajrzę.
U mnie jak ? W sumie okej. Mimo rozstania z Bartkiem, jakoś się nic nie zmienia.. Nadal jest tak jak jest. Narzeczony mój zdał egzamin i jest - mogę to oficjalnie napisać - operatorem koparko ładowarki od piątku ;)

Michaś.
Cudowny, niesamowity, barrrdzo mądry ! ;)
Powtarza wszystko jak papuga, biega, skacze, nauczył się robić fikołki, sam wyrzuca pampersa do śmietnika i na picie mówi ' chlap chlap mniam mniam ' ;)




Co jeszcze..
Od kilku dni posiadam nareszcie kota. Jest cudowna, taka mądra, że normalnie jestem w szoku.
Sama chodzi do kuwety i nie wychodzi z domu mimo, że drzwi są non stop otwarte.
Antoninka moja Kochana <3
Tosia.


A i podzielę się z wami, bo znowu mam szju.
Bara bara bara bere bere bere.mp3

6 komentarzy:

  1. to to to co mi pisalas na gadu? ;o rozstalas sie z Bartkiem? ;ooo
    chyba nie jestem na bierzaco :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozstania - chodzi o to, że mieszkamy osobno teraz.

      A to na gadu - to nieważne już.

      Usuń
  2. witaj z powrotem :)
    Michaś na tym zdjęciu to już taki chłopczyk-chłopczyk a nie chłopczyk-maluch ;)
    rozstania są trudne, ale czasem konieczne, trzymaj się :) i zaglądaj tutaj :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami zmiany są potrzebne aby przemyśleć i spojrzeć na życie z dystansu.
    A Michaś cudny!

    OdpowiedzUsuń