20 maja 2012

rest of my life

Tysiące myśli z jednej na drugą przelatują przez moją głowę, nie wiem zupełnie jak mam to uspokoić, w jaki sposób opanować ten natłok tych wszelkich głupstw tłoczących się w moim umyśle.'Głupstwami nazywam tu wszystko to, co zbędne - wszelkie te myśli, których w ogóle nie powinno być, ponieważ są wręcz zakazane.
Niestety nie wiem jak mogłabym uczynić, by moja głowa się wyczyściła.. Może powinnam włożyć ją do pralki? hahaha, nie no. To byłoby jeszcze gorsze..
Nie wiem nic,zupełnie nic już nie wiem. Masło maślane. kurwa. Kasien, chyba najwyższy czas się ogarnąć...
Ale stop. Nie, nie, nie, nie, NIE ! Mi jest bardzo dobrze z tym wszystkim, z tym całym sajgonem, jaki jest i chyba nie chcę tego zmieniać..
Siedzę sobie w mojej pięknej bańce, dopuszczam do siebie, tylko to co mi się podoba, mam piękną ochronę, właściwie większość tego cholerstwa mnie nie dotyczy, jest dobrze przecież ;3

Nie, ja nic dzisiaj już nie wiem po za tym, że za chwilę spędzę kolejną noc na skajpie,mhrrr jak miło <3

Zakochałam się w tej piosence, ma taki tekst, że po prostu perfekcyjnie do mnie przemawia, no ;3
Mogłabym jej słuchać całymi godzinami, dniami i nocami, mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrau !

A, no właśnie, jak już tak piszę o muzyce, to pytanie.
 Czy jest taki facet na świecie, który zatańczy ze mną przytulańca do Unchained melody bez ani jednego słówka o tym, że to piosenka dla bab ?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz