20 marca 2012

Wiosenny weekend.

Weekend tak jak w tytule, cudownie wiosenny - cieplutko i słonecznie, aż czuć było wiosnę w powietrzu.
W sobotę dziecię pojechało do babci, która wyprowadziła je aż na starówkę. Oczywiście poszli w trójkę, bo psa na spacer też zabrać trzeba.
Młody prowadził psa, a Babcia Młodego. Wyglądało to niesamowicie.

A w niedziele, powtórka z rozrywki, tym razem rodzice wzięli dziecię na spacer, bo szkoda byłoby taką pogodę zmarnować.
Planowany był wypad na wystawę zwierząt w ludowym - kolejka na kilometr, więc zrezygnowaliśmy.
Udaliśmy się na plac zabaw, i mogę się założyć, że huśtawka była dla dziecka bardziej interesująca niż te zwierzęta w klatkach.

Po całym dniu biegania, huśtania się, jeżdzenia trolejbusami, cała nasza trójka była wykończona.
Pomimo zmęczenia ten weekend można zaliczyć do bardzo udanych, poproszę więcej takich dni !
Zdecydowanie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz